piątek, 9 sierpnia 2013

Spring Nicht

 Jestem bardzo szczęśliwa po dzisiejszym dniu, który na szczęście miną ;d. Tak oto ja bardzo znudzona i wyczerpana, postanowiłam wejśĆ do sklepu, do którego nigdy od pewnego pamiętnego dnia nie zamierzałam wchodziĆ. A mianowicie Original Future. Na widok tych wszystkich 'oryginalnych' ciuchów dostaję głupaffki. Musiałam zrobiĆ stylizację. Tym razem nie nazwę tego 'pracą', ponieważ nałożyłam parę ubrań na dollkę i co powstało? No właśnie... Sami zobaczcie:
Ta stylizacja sama krzyczy "HELP ME", no ale co się stało to się stało xd
Jutro się obudzę i pomyślę "Co ja zrobiłam?!"
Tak oto powstała bardzo oryginalna stylizacja, nie oczekuję poważnych komentarzy, stylizacja na pewno
nie jest poważna. Lecz ja dostałam jakiejś weny... Nie wiem co dzisiaj jadłam ;p
Bandamka: Original Future, 39 sm
Top: Original Future, 89 sm
Spodnie: Original Future, 11 sd
Torba: Original Future, 69 sm
Buty: Original Future, 6 sd




Boże Święty, Chryste Panie ja idę.
Idę czy nie idę.
Przerwa na arbuza.
/Nozdze z głupaffką ;c


Oraz piosenka Tokio Hotel, Spring Nicht
Nic nie pasuje do stylizacji 
 

3 komentarze:

Adusiaczek3 pisze...

Chusta prześliczna!

adusiaczek3

Unknown pisze...

Też tak myślę, ale nie wiem co mi wczoraj odbiło xd

Unknown pisze...

Bandamka mnie rozwala. Stylizacja rzeczywiście niepoważna XD

Boże Święty, Chryste Panie ja idę.
Idę czy nie idę.
Przerwa na arbuza.
/Wydawało mi się, ze pęknę ze śmiechu! :D/

GlacyNika